W styczniu Twitter kupił platformę biuletynową Revue, która obecnie działa jako rozszerzenie jego funkcjonalności, ale także jako niezależna i darmowa usługa.
Revue pozwala łatwo i szybko tworzyć i udostępniać newslettery. Przeznaczona jest przede wszystkim dla małych i dużych firm, marketingowców, influencerów i osób fizycznych, które muszą zadbać o swoją obecność w sieci. Jest to niedrogie i doskonałe rozwiązanie, by dotrzeć do odbiorców i przekazać im najważniejsze informacje. Sprawdźmy, jak to działa.
Oczywiście zacząć trzeba od rejestracji. Można jej dokonać przez e-mail lub konto na Twitterze. Po zarejestrowaniu trzeba wpisać nazwę profilu, tytuł newslettera, a także wybrać kraj – wszystkie te informacje można później dowolnie zmieniać. Na koniec pozostaje potwierdzenie adresu mailowego i gotowe.
Interfejs platformy jest bardzo prosty i przejrzysty, choć jedynie w języku angielskim. Praktycznie od razu widać wszystkie dostępne opcje. W górnym prawy rogu widnieje nazwa profilu, tytuł newslettera oraz miniaturka zdjęcia lub grafiki. Po kliknięciu jej można przejść do ustawień – najważniejsze są w Account settings. Z tego poziomu można przejść do jednej z 6 zakładek: Profile, Settings, Design, Integrations, Members oraz Team.
W trzech pierwszych ustawiamy takie opcje, jak na przykład: język i układ biuletynu, główna grafika, kolory, podpis autora, tytuł newslettera, opis tematyki treści, tekst powitalny, dane kontaktowe oraz linki do kont w mediach społecznościowych i na innych platformach. Team pozwala na dodanie do konta innych członków zespołu.
W lewym górnym rogu obok logo platformy są cztery podstrony:
Zakładka Integrations służy do połączenia konta z innymi kanałami, m.in.: Twitter, Facebook, Instagram, a także Instapaper, Product Hunt czy RSS feeds. Ta opcja pozwala łatwiej załączać dodatkowe treści z tych platform do biuletynu – Revue po prostu wyświetli listę linków z każdej z nich.
Ciekawą możliwością jest opcja dodania do konta innych członków zespołu. W zakładce Team wystarczy wpisać adres mailowy osoby (lub osób), którą chcemy zaprosić do współtworzenia newslettera. Po zaakceptowaniu zaproszenia będzie ona mogła logować się na nasze konto przy użyciu swojego maila i hasła, jednak nadal głównym administratorem danych jesteśmy my i jednym kliknięciem możemy anulować dostęp każdemu na liście.
Subscribers pozwala importować listę kontaktów lub dodawać je ręcznie. To nic innego jak baza mailowa do rozsyłania naszego newslettera. Fajną opcją jest możliwość przetestowania biuletynu na własnym adresie.
Choć platforma jest darmowa, daje możliwość stworzenia płatnego newslettera w zakładce Members. Po zintegrowaniu profilu Revue z kontem Stripe można niektóre treści udostępniać jedynie za opłatą – platforma pobiera 5% zysku od każdej transakcji.
Główne elementy newslettera (układ, kolor, grafika główna) ustawiamy w zakładce Design w Account Setting, natomiast na podstronie Create dodajemy do szablonu dodatkowe treści: nagłówki, teksty, linki, grafiki i video.
Edytor jest bardzo prosty i intuicyjny. Wystarczy kliknąć wybrany element dostępny na dole strony, by dodać go do biuletynu. W przypadku nagłówków i tekstów (Section i Text) pojawi się ramka, do której można dodać treść. Podwójne kliknięcie w pole ujawni bardzo uproszczone menu edycji tekstu z opcjami: pogrubienie, przekreślenie, justowanie, link, punktory i numeracja.
Dodanie odnośnika (Link) do innej strony lub treści w sieci powoduje wygenerowanie miniaturki zdjęcia z artykułu lub posta z fragmentem tekstu. Aby urozmaicić biuletyn wizualnie, można dołączyć grafiki, wideo lub wpisy z Twittera (Media). Obrazy wystarczy załadować lub przeciągnąć na wyznaczone miejsce, natomiast do filmów i postów trzeba podać link – platforma załaduje treści bezpośrednio do newslettera.
Wszystkie elementy można łatwo usuwać i przemieszczać za pomocą dwóch widocznych przy nich przycisków.
Dzięki swojej prostocie i czytelności Revue jest narzędziem, które każdy szybko opanuje. Oferuje wystarczającą ilość opcji, by tworzyć ciekawe i atrakcyjne wizualnie treści, a przy tym nie jest przeładowany funkcjami. Baza mailingowa i wgląd w statystyki newslettera pomaga także sprawniej zarządzać treściami i odpowiednio je optymalizować. Każdy, kto chce zacząć tworzyć swój własny biuletyn, powinien spróbować z Revue.
Zdj. główne: Glenn Carstens-Peters/unsplash.com